Humor o chińczykach |
Jak po Chińsku nazywa się węgiel? - Sam miał. Chiński sztab, odprawa: - Będziecie się przemieszczać na tyły wroga małymi grupkami po 2-3 miliony. Polak pyta Chińczyka: - Ile zrobisz pompek w minutę? - Dwie do roweru i jedną do piłki. |